czwartek, 18 września 2014

Szówka na zakupach...o.o

Byłyśmy we wtorek z Wilczkiem w lumpeksie. Co Wilq wyczaił? Perukę na lalkę. Nie mam zielonego pojęcia na jaką lalkę by pasował, ale jest ciemno brązowy, lekko kręcony na końcówkach,  nawet miękki (zwłaszcza po kąpieli jaką mu zrobiłam w płynie do tkanin;3) z grzywką.
Z góry przepraszam, za tło, ale tylko w łazience miałam odpowiednie światło aby było widać cokolwiek=.='





Ogółem sytuacja przed przyjściem do kasy była taka:
Sówka: Nie kupię jej bo nie mam pieniędzy, zostały mi tylko dwa złote.
Wilq: To spytaj, może Ci sprzeda za tyle tą perukę, skąd wiesz?
No to podeszłam i spytałam ile kosztuje po czym usłyszałam "To? Dwa złote."

Mało nie padłam z wrażenia a za plecami usłyszałam chichot.
No to wzięłam.
Mina kasjerki która usłyszała komentarz Wilka -"I widzisz? Normalnie zapłaciłabyś pięć dych. Zaoszczędziłaś!"- była bezcennaXD

No i jeszcze mój drugi nabytek z wtorku.



Niebieska peruka która tak naprawdę jest zzieleniałym niebieskim. Ale jest fajna. Miła w dotyku, Minusem jest tylko grzywka i to, że ktoś jej chyba za bardzo przycinał włoski na czubku głowy, albo po prostu coś się im stało. Ale nie widać tego, więc się cieszę^w^

Endżoj it <3
Sówka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz